Uważaj na porozumienie dystrybucyjne, bo UOKiK patrzy

22.11.2023

Prowadzenie działalności gospodarczej jest nieustanną walką z kontrahentami, konsumentami i konkurencją. W cywilizowanych krajach państwo stoi na straży tego, by była to walka utrzymana w pewnych ramach wynikających z wartości, jakie umówiliśmy się chronić jako społeczeństwo. Im większy gracz na rynku, tym większą ma pokusę, by naginać obowiązujące zasady i stosować praktyki, które prawo uznaje za naruszające interesy klientów lub konkurentów. Z tego powodu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważnie przygląda się porozumieniom, jakie przedsiębiorcy zawierają między sobą w ramach prowadzonej działalności. Dziś przyjrzymy się legalności tzw. porozumień dystrybucyjnych.

Formy zawierania porozumienia

Prawo generalnie zakazuje zawierania porozumień, które ograniczają konkurencję. Warto przy tym zaznaczyć, że definicja porozumienia jest w tym przypadku bardzo szeroka. Nie chodzi tutaj jedynie o pisemną umowę w obrocie gospodarczym, która zazwyczaj nazywana jest porozumieniem. W skład porozumień wchodzą także uzgodnienia dokonywane w jakiejkolwiek innej formie (ustnie, za pomocą komunikacji elektronicznej), a nawet porozumienia nieformalne, zawarte np. przez prezesów zarządu spółek podczas wspólnej kolacji. O porozumieniu mówimy także wtedy, gdy związek przedsiębiorców podejmuje uchwałę wpływającą na działania zrzeszonych w nim członków.

Porozumienia poziomie i pionowe

Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej: ustawa) zawiera przykładowy katalog porozumień zakazanych przez prawo. Generalnie można wyróżnić dwie podstawowe grupy takich porozumień – poziome oraz pionowe.

Porozumienia poziome (inaczej horyzontalne) to porozumienia zawierane pomiędzy przedsiębiorcami na tym samym poziomie rynku, zazwyczaj konkurujących ze sobą. Klasycznym przykładem takich porozumień jest tzw. zmowa cenowa, w ramach której kilka firm działających na tym samym rynku umawia się na wzrost lub utrzymanie cen, naruszając w ten sposób rynkowe zasady. UOKiK opisał także inny ciekawy przykład, który faktycznie miał miejsce. Producenci cementu porozumieli się między sobą nie co do ceny, ale co do niezwiększania produkcji cementu w sytuacji, gdy pojawił się większy popyt ze strony deweloperów. W ten sposób każdy z nich mógł zachować bieżące ceny lub myśleć o ich podwyższeniu niezależnie od siebie.

Porozumienia pionowe z kolei to porozumienia zawierane pomiędzy przedsiębiorcami z różnych szczebli obrotu, którzy bezpośrednio ze sobą nie konkurują. Mogą jednak mieć interes w tym, by dogadywać się w sposób, który zwiększy ich zyski kosztem innych uczestników rynku. Przykładem takiej sytuacji jest zmowa dotycząca przetargu, w ramach której zamawiający ustawia przetarg pod podmiot działający w innej branży, a w zamian uczestnik przetargu podejmuje działania utrudniające działalność konkurenta zamawiającego.

Czym są porozumienia dystrybucyjne?

Porozumienie dystrybucyjne to szczególna i zarazem najbardziej popularna forma porozumienia pionowego. Zawierane jest zazwyczaj pomiędzy producentem jakiegoś wyrobu oraz jego dystrybutorem. Celem porozumienia jest dalsza odsprzedaż towarów np. przez hurtownię albo sprzedawcę działającego na danym rynku. Co do zasady takie porozumienia nie są zabronione przez prawo, nie ma także w tym zakresie ograniczeń ilościowych. Oznacza to, że dany dystrybutor może podpisać wiele umów z różnymi producentami, a producent sprzedawać swoje towary różnym hurtowniom.

 

Dalsza część artykułu dostępna na portal.faktura.pl

Jeżeli ten artykuł był pomocny, pomyśl jak pomocny jest nasz program